8. Jastrzębskie Dyktando

Jakub Warmiński uczeń klasy III uczestniczył w wydarzeniu.
Jako jedyny uczeń naszej szkoły wziął udział w jastrzębskiej klasówce w kategorii młodszych uczestników. W dyktandzie wzięło udział blisko 300 uczestników. W grupie młodszej było ich około stu. Byli to mieszkańcy naszego miasta, Wodzisławia, Rybnika, Świerlan i wielu innych miejscowości z terenu województwa ślaskiego. 8. Jastrzębskie Dyktando organizowane przez Posła na Sejm RP Krzysztofa Gadowskiego cieszyło się wielkim zainteresowaniem. Autorką tekstu dyktanda była pani prof. Aldona Skudrzyk - językoznawca z Uniwersytetu Śląskiego.
Stowarzyszenie "Projekt Dziesiątka" było współorganizatorem przedsięwzięcia. Impreza była objęta Patronatem Honorowym Marszałka Województwa Śląskiego Wojciecha Saługi i Patronatem Honorowym Prezydenta Miasta Jastrzębie -Zdrój Anny Hetman.
Kubie gratulujemy odwagi i życzymy powodzenia w następnych edycjach!
prof. Aldona Skudrzyk
Nie najłatwiejsza korrida (a. corrida)
- Na pewno będzie super hiper – trwał przy swoim, zwróciwszy się do Kai w reakcji
na jej czarnowidztwo. Na dyskusję, choć prowadzoną w szybkim tempie i
niehałaśliwie, zmitrężyli już bez mała półtrzeciej godziny. Wciąż ścierały się pomysły
niezgorsze wprawdzie, które jednakowoż, wbrew oczekiwaniom, obracały się
wniwecz.
-Tępię byki nawet w SMS-ach (a. esemesach) – zaperzał się coraz bardziej mówca,
wspominając, ileż to już razy wytknął komuś jakieś horrendalne błędy i niebłahe
uchybienia. Gdy wpadł na pomysł akcji pt. „Szkolna Korrida” (a. Corrida), otrzymał
niezłą porcję, wygłaszanych ze znawstwem i przejęciem, średnio dobrych rad, które
miały go zniechęcić. Padały argumenty nie do podważenia, życzliwi doradcy sięgnęli
przecież nie tylko do logiki, ale i do emocji.
- Patrzcie, patrzcie! Nasz mistrz nicnierobienia, ma chęć na poważną aktywność –
odezwała się z przekąsem Kaja, do niedawna przewodnicząca szkolnego samorządu.
- Przecież to może się okazać po prostu pasjonujące – nie zniechęcając się,
kontynuował przekonywanie do swojej superidei. Argumentował, że z takiej akcji
będą same pożytki, że tym samym zaaranżują arcyciekawe spędzanie wolnego czasu.
Powoli zyskiwał uwagę słuchaczy. Zaczęli planować cykl seminariów, by móc
wspólnie zgłębiać tajniki polskiej ortografii.